HomeRezerwowaŚwiat pożegnał Papieża Franciszka

Świat pożegnał Papieża Franciszka

Około 250 tys. osób zgromadziło się w sobotę, 26 kwietnia, na mszy pogrzebowej na placu Świętego Piotra. Wśród nich znaleźli się szefowie państw i rządów z kilkudziesięciu krajów. Kolejnych 150 tys. ludzi  ustawiło się na ulicach włoskiej stolicy na trasie konduktu żałobnego. Tak Rzym i świat pożegnał Franciszka – „papieża pośród ludzi”, jak nazwał go w homilii dziekan Kolegium Kardynalskiego kardynał Giovanni Battista Re.

Pogrzeb śp. Franciszka stał się  jedną z największych ceremonii pogrzebowych w historii, a ulicami Wiecznego Miasta po raz pierwszy przemieszczał kondukt, obserwowany przez tak wielu.

Ogromne rzesze zgromadziły się na pogrzebie Papieża Franciszka, fot.: Vatican Media

Uroczystość była pełna symboliki. Na prostej dębowej trumnie, stojącej przy ołtarzu przed bazyliką watykańską położona została Ewangelia, której strony przewracał lekki wiatr.

Przy ołtarzu znajdowała się kopia ikony Salus Populi Romani z bazyliki Matki Bożej Większej, którą ustawiono też na placu podczas samotnej modlitwy papieża w czasie pandemii Covid-19, 27 marca 2020 roku.

Mszę świętą  celebrowało pięć tysięcy koncelebrantów, w tym 220 kardynałów.

Dziekan Kolegium Kardynalskiego 91-letni kardynał Giovanni Battista Re powiedział w homilii: „Ogrom oddania i zjednoczenia, które widzieliśmy w tych dniach po jego przejściu z tej ziemi do wieczności, świadczą o tym, jak bardzo bogaty pontyfikat papieża Franciszka dotykał umysłów i serc”.

„Ostatni obraz, który pozostanie przed naszymi oczami i w naszych sercach, to ten z ostatniej niedzieli, Uroczystości Zmartwychwstania Pańskiego, kiedy papież Franciszek, pomimo poważnych problemów zdrowotnych, pragnął nam udzielić błogosławieństwa z balkonu bazyliki Świętego Piotra. Potem pojawił się na placu, aby pozdrowić z otwartego papamobile licznie zgromadzonych na Mszy św. Wielkanocnej” – dodał sędziwy włoski kardynał.

Przypomniał, że Franciszek „szczególnie troszczył się o osoby w trudnej sytuacji, poświęcał się bezgranicznie, zwłaszcza dla ostatnich tego świata, dla wykluczanych”.

„Był papieżem pośród ludzi, miał serce otwarte dla wszystkich. Był również papieżem, który dostrzegał nowe zjawiska w społeczeństwie i to, co Duch Święty wzbudzał w Kościele. Swoim charakterystycznym słownictwem oraz językiem bogatym w obrazy i metafory, papież zawsze starał się oświecać problemy naszych czasów mądrością Ewangelii” – przypomniał kardynał Re.

Jak stwierdził, motywem przewodnim misji Franciszka było przekonanie, że Kościół jest domem dla wszystkich; „domem o zawsze otwartych drzwiach”. Tak odniósł się do często powtarzanego po hiszpańsku słowa: „todos, todos, todos” (wszyscy).

Przywołał apele papieża: „Budujcie mosty, a nie mury”.

W mszy udział wzięło 160 delegacji i kilkudziesięciu światowych przywódców, wśród nich prezydent USA Donald Trump z małżonką Melanią, przywódca Argentyny Javier Milei, prezydenci: Włoch Sergio Mattarella i Ukrainy Wołodymyr Zełenski z małżonką Ołeną, przywódcy Unii Europejskiej, głowy koronowane.

Obecny był też m.in. prezydent RP Andrzej Duda z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą.

W Mszy pogrzebowej na placu św. Piotra udział wzięło 160 delegacji i kilkudziesięciu światowych przywódców, fot.: Marek Borawski/KPRP

Białoruś na uroczystościach pogrzebowych była reprezentowana przez delegację parlamentarną na czele z przewodniczącym Izby Reprezentantów Zgromadzenia Narodowego RB (niższej izby) Iharem Siergiejenką i towarzyszących mu białoruskich dyplomatów. Obecna była także reprezentacja biskupów Kościoła na Białorusi na czele z metropolitą mińsko-mohylewskim arcybiskupem Józefem Staniewskim oraz opozycjonista Denis Kuczyński, wysłannik liderki białoruskiej opozycji Swiatłany Cichanouskiej, będący jej doradcą w sprawach międzynarodowych.

Na pogrzebie biskupa Rzymu było 40 delegacji ekumenicznych i innych religii. Obecny był przyjaciel Franciszka i jego sojusznik m.in. w kwestiach ekologii, ekumeniczny patriarcha Konstantynopola Bartłomiej.

Patriarcha Konstantynopola Bartłomiej modli się przed trumną śp. Franciszka, fot.: Facebook.com

Wśród wiernych byli liczni rodacy Franciszka – Argentyńczycy oraz wielu Polaków.

Było także bardzo wielu młodych ludzi z całego świata, którzy przyjechali do Rzymu na Jubileusz Młodzieży Szkolnej w ramach Roku Świętego i mieli uczestniczyć w niedzielę w zawieszonej po śmierci papieża kanonizacji włoskiego nastolatka Carlo Acutisa.

Na pogrzeb przybyli też krewni papieża z Piemontu, rodzinnych stron jego ojca oraz mieszkająca w Tajlandii kuzynka, zakonnica Ana Rosa Sivori.

Wielu wiernych przybyło na plac Świętego Piotra przed godz. 6 rano, gdy został otwarty. Niektórzy w rejonie zamkniętego placu czekali na wejście od piątkowego wieczoru.

Po zakończeniu mszy z bocznej bramy Watykanu – Perugino wyruszył kondukt żałobny z trumną z ciałem papieża Franciszka ustawioną w papamobile w kierunku bazyliki Matki Bożej Większej (Santa Maria Maggiore), którą wybrał jako miejsce swego pochówku.

W ostatniej drodze papieża towarzyszyło mu 150 tys. osób zgromadzonych na ulicach. Ludzie bili brawo, rzucali kwiaty, płakali.

Tłumy czekały też na placu wokół bazyliki Santa Maria Maggiore.

Przed bazyliką powitała trumnę grupa bezdomnych, ubogich i uchodźców. Ten gest podkreślał to, jak ważne miejsce zajmowali oni w posłudze Franciszka.

Franciszek wybrał bazylikę Matki Bożej Większej jako miejsce swego pochówku, ponieważ była mu szczególnie bliska. Przybył do niej na modlitwę dzień po swym wyborze na konklawe w marcu 2013 roku, a potem odwiedzał tę świątynię w każdym ważnym momencie swojego pontyfikatu i modlił się przed obrazem Salus Populi Romani, bizantyjską ikoną z XI wieku.

W ciągu 12 lat swego pontyfikatu Franciszek był w Santa Maria Maggiore 126 razy.

Trumna z ciałem Franciszka została złożona do grobu z marmuru z włoskiej Ligurii, regionu pochodzenia rodziny matki papieża. Na płycie widnieje tylko napis Franciscus, a nad nim umieszczona jest reprodukcja krzyża, który nosił na piersi.

Trumna z prochami Papieża Franciszka przed złożeniem do grobu, fot.: VATICAN MEDIA

Grób można będzie odwiedzać od niedzieli rano – zapowiedział Watykan.

Rzym w dniu pogrzebu przypominał twierdzę. Wprowadzono najwyższe środki bezpieczeństwa.

 Znadniemna.pl na podstawie PAP

Brak komentarzy

Skomentuj

Przejdź do treści