Dzisiaj, 3 listopada, Kościół Rzymskokatolicki wspomina świętego Huberta, patrona myśliwych, leśników, chorych na epilepsję, lunatyków, sportowców, a także… kresowego Grodna.
Gród nad Niemnem zawdzięcza potomkowi potężnego francuskiego rodu królewskiego Merowingów swój herb – skaczącego przez zagrodę jelenia z krzyżem między rogami, zwanego powszechnie Jeleniem Świętego Huberta. Sam Święty jest natomiast uważany za patrona kresowego miasta.
Historia kojarzenia Grodna z wizerunkiem Jelenia Świętego Huberta jako herbu miasta, sięga połowy XV stulecia, a mianowicie czasów panowania króla Kazimierza Jagiellończyka. To za panowania tego monarchy Grodnu nadane zostało rozszerzone prawo magdeburskie w związku z czym miastu należał się nowy herb, na który wyznaczono wizerunek Jelenia Świętego Huberta.
Zanim Jeleń Świętego Huberta zaczął na dobre kojarzyć się z Grodnem, herb grodu nad Niemnem wyglądał zupełnie inaczej – miał pięć pól: w pierwszym polu orzeł biały, w drugim – Pogoń, w trzecim – niedźwiedź wspięty, w czwartym – Archanioł z mieczem do góry, na środku – krzyż czerwony w polu srebrnym. Nad wielką tarczą znajdowała się korona królewska.
W czasach II Rzeczypospolitej, 24 maja 1938 roku, został zatwierdzony następujący opis herbu Grodna:
„W polu czerwonym jeleń z krzyżem między rogami skacze w prawo przez płot z żerdzi; przy płocie wyrastają z murawy trzy krzaki. Jeleń, krzyż i płot – złote, murawa i krzaki – zielone. Nad tarczą złota korona królewska”.
Obecnie Jeleń Świętego Huberta na herbie Grodna skacze przez płot z żerdzi na niebieskim tle, a od wyrastających przy płocie krzaków, czy korony nad tarczą nie ma nawet śladu.
Grodnianie są jednak dumni z tego, że pomimo zawirowań historycznych, zmiany ustrojów i władzy, na herbie ich miasta przetrwał główny symbol pochodzącego z Francji świętego, który, jak mówi legenda, polując w Ardenach (masyw wyżynno-górski na terenie Belgii – red.), w Wielki Piątek napotkał białego jelenia z promieniejącym krzyżem w wieńcu rogów.
Od lat 90. minionego stulecia i do momentu, aż panujący w kraju reżim zdusił wszelkie niekontrolowane przez władze inicjatywy oddolne, grodzieńscy miłośnicy historii i tradycji co roku na początku listopada organizowali w grodzie nad Niemnem Dni Świętego Huberta, upamiętniając w ten sposób patrona miasta. W tym roku Dzień Świętego migranci z Grodna zorganizowali w Białymstoku.
Oddając hołd świętemu patronowi Grodna, pragniemy przypomnieć Państwu jego życiorys:
Hubert urodził się w Gaskonii w roku 655, jako potomek królewskiego i potężnego rodu Merowingów. Był zapalonym myśliwym. Od najmłodszych lat często towarzyszył swemu ojcu właśnie na łowach. Legenda mówi, że Hubert w wieku 14 lat miał uratować życie swemu ojcu podczas polowania na niedźwiedzia w Pirenejach.
Pełnoletni już Hubert wybrał się na dwór króla Pepina z Heristal, gdzie poznał jego córkę, z którą później wziął ślub. Małżeństwo miało syna Floriberta, który był później następcą w biskupstwie Liège. Najistotniejsze w życiu Huberta były polowania, bowiem była to jego rzeczywista pasja. Przy tym źródła wcale nie milczą na temat jego prowadzenia się, są raczej dość wylewne, a to na temat jego hulaszczego trybu życia. Trwało to do pewnego przełomowego momentu, otóż pewnego dnia polował, a był to Wielki Piątek i nagle napotkał niezwykłego jelenia. Zwierzę miało promieniujący krzyż w swym wieńcu.
„Hubercie, jeśli nie zwrócisz się do Pana, i nie poprowadzisz świętego życia, szybko pójdziesz do piekła” – te słowa usłyszał św. Hubert od jelenia, na którego polował w andryjskim lesie. Od tej chwili nawrócił się i postanowił zamienić polowania na zwierzynę, na połów ludzkich serc.
Tak też Hubert uczynił. U biskupa Maastricht podjął służbę Bożą. Rozpoczął równolegle studia teologiczne oraz działalność stricte misjonarską w Brabancji i Ardenach. Efektem tej działalności, stało się namaszczenie go przez papieża Sergiusza na biskupa. Jako biskup, podróżował niosąc posługę misyjną do odległych pogańskich wsi i miast, odnosząc przy tym nadspodziewane sukcesy, budząc posłuch i konwersję na wiarę chrześcijańską. Ważny w jego biografii został rok 717, wówczas stolicę biskupstwa przeniósł Hubert do Leodium. Zmarł w Teruneren 30 maja 727 roku. Został pochowany w Liege, w kościele św. Piotra. Za doczesne zasługi w krzewieniu chrześcijaństwa ogłoszony został wkrótce świętym.
Modlitwa za wstawiennictwem św. Huberta
Święty Hubercie, Patronie myśliwych i leśników,
polecam się w szczególny sposób Twojej opiece i proszę,
abyś swoim wstawiennictwem przed Bogiem wspierał mnie we wszystkich potrzebach. Wyjednaj mi łaskę naśladowania Twoich cnót.
Kieruj moim umysłem, prowadź moje oczy i ręce,
abym wypełniał swoje zadania zgodnie z prawem Stwórcy.
Strzeż mnie od złych przygód i doprowadź do zbawienia wiecznego.
Amen
Znadniemna.pl/opr. Adolf Gorzkowski, źródło ilustracji: Wikipedia.org