Ksiądz Andrzej Juchniewicz, który przebywa w areszcie od 8 maja 2024 roku, w dalszym ciągu znajduje się pod silną presją łukaszenkowskich oprawców – dowiedziała się inicjatywa „Chrześcijańska Wizja”.
Wcześniej ksiądz doświadczył już tortur i gróźb, przetrzymywano go w szczególnie nieznośnych warunkach: pierwszą wizytę pod prysznicem pozwolono kapłanowi dopiero po dwóch miesiącach przebywania za kratami.
Teraz duchownemu grożą kolejnym upokorzeniem. Chcą mu postawić fałszywe zarzuty, dotyczące „przestępstw przeciwko integralności seksualnej nieletnich”, czyli – najprościej mówiąc – pedofilii.
„Chrześcijańska Wizja” zauważa, że wcześniej służby w podobny sposób groziły innym duchownym Kościoła Katolickiego na Białorusi. Jednak na groźbach się skończyło, gdyż nikt nikomu niczego nie udowodnił. Jednak sam fakt stawiania podobnych oskarżeń może skutkować zniszczeniem reputacji duchownego, który jest proboszczem diecezjalnego Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Szumilinie koło Witebska i przewodzi Misji Zakonu Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej (OMI) na Białorusi.
Reputacja księdza Andrzeja Juchniewicza w Kościele Katolickim na Białorusi jest nienaganna, a sam kapłan nawet przebywając za kratami zajmuje pryncypialne stanowisko i odwołuje się od bezprawnych orzeczeń, na mocy których znalazł się w areszcie. Najwyraźniej z tego powodu postępowanie przeciwko niemu po kilku miesiącach trzymania duchownego w areszcie administracyjnym zmieniło się na karne, a jego samego przeniesiono do aresztu śledczego.
Andrzej Juchniewicz został zatrzymany 8 maja i początkowo pociągnięty do odpowiedzialności administracyjnej za umieszczanie na Facebooku zdjęć biało-czerwono-białej (kojarzonej z antyłukaszenkowską opozycją) i ukraińskiej flagi. Aresztowano go na 15 dni i od tego czasu nie wypuszczono na wolność. Po pierwszych 15 dniach aresztu księdzu areszt o kolejne 15 dni.
Na początku lipca pojawiła się informacja, że ksiądz został przeniesiony z Aresztu Administracyjnego, w którym spędził łącznie prawie dwa miesiące, do Aresztu Śledczego. Wszczęto przeciwko niemu sprawę karną. Władze białoruskie nie informują o co dokładnie został oskarżony, nie wiedzą o tym prawdopodobnie także milczący na temat aresztowanego księdza hierarchowie Kościoła na Katolickiego na Białorusi oraz współbracia księdza Andrzeja w Polsce .
Razem z księdzem Andrzejem Juchniewiczem w maju aresztowano innego księdza z Szumilina – ojca Pawła Lemekha (OMI), który jednak po odbyciu kary aresztu administracyjnego został wypuszczony na wolność.
Znadniemna.pl za Chrześcijańska Wizja
Ewa / 7 października, 2024
Stop pedofilofobii!!! Zatrzymać hejt i dulszczyznę.
/