Dwudziestopięcioosobowa delegacja wrocławskiego Stowarzyszenia „Odra-Niemen”, współpracującego ze Związkiem Polaków na Białorusi, w czasie podróży do Katynia i w drodze powrotnej spotkała się z działaczami ZPB w Wołkowysku i Grodnie.
W Wołkowysku przyjaciół z „Odry-Niemen” spotkali prezes miejscowego oddziału ZPB Maria Tiszkowska oraz członek zarządu Jerzy Czupreta. Gości interesowało, jak wygląda sytuacja z polskim szkolnictwem w mieście, w którym funkcjonuje jedna z dwóch, działających na Białorusi, szkół średnich z polskim językiem wykładowym. W momencie, gdy delegacja z Wrocławia dotarła do wołkowyskiej Polskiej Szkoły, na miejscu była dyrektor placówki Halina Bułaj. – Bardzo życzliwie przyjęła gości – mówi Maria Tiszkowska. Według niej pani dyrektor chętnie opowiadała o procesie nauczania w szkole i o sukcesach jej uczniów . – Gorzej było, kiedy zaczęliśmy pytać o tym, jak układa się współpraca szkoły ze Związkiem Polaków na Białorusi – przyznaje jednak Eugeniusz Gosiewski, sekretarz Zarządu Stowarzyszenia „Odra-Niemen”. Jego zdaniem pytania o współpracy z ZPB mogły być dla pani dyrektor kłopotliwe z tego powodu, że przybudowany do Polskiej Szkoły w Wołkowysku Dom Polski nie służy miejscowej polskiej społeczności, nie organizuje przedsięwzięć, nie jest też miejscem spotkań miejscowych Polaków i najczęściej stoi zamknięty.
– Czasem pojawia się w nim Wiktor Kruczkowski, miejscowy prezes pseudo polskiej organizacji, kontrolowanej przez władze. Ale trzeba mieć szczęście, żeby go zastać – tłumaczy Jerzy Czupreta. Delegacja „Odry-Niemen” „szczęścia” spotkania się z Wiktorem Kruczkowskim nie miała. – Wobec braku informacji o współpracy reprezentowanej przez Kruczkowskiego organizacji polskiej ze Szkołą Polską w Wołkowysku, złożyliśmy pani dyrektor propozycję niesienia pomocy kierowanej przez nią placówce oświatowej, ale za pośrednictwem organizacji polskiej, która działa, czyli za pośrednictwem autentycznego, demokratycznego i niezależnego Związku Polaków na Białorusi – podkreśla Eugeniusz Gosiewski. Na dowód otwarcia na współpracę z Polską Szkołą w Wołkowysku, prezes Stowarzyszenia „Odra-Niemen” Ilona Gosiewska w obecności miejscowych działaczy ZPB przekazała na ręce pani dyrektor prezenty dla uczniów szkoły w postaci zeszytów i innych akcesoriów szkolnych.
Najmilszą i najbardziej wzruszającą chwilą pobytu gości z Wrocławia w Wołkowysku stało się zwiedzanie cmentarza żołnierzy polskich, poległych w wojnie polsko-bolszewickiej, na którym członkowie Stowarzyszenia „Odra-Niemen” spotkali się z kombatantem Armii Krajowej, łagiernikiem, 89-letnim Władysławem Uchnalewiczem. Spotkanie z bohaterem polskiego podziemia niepodległościowego z czasów II wojny światowej, więźniem GUŁAG-u, stało się jednym z największych przeżyć zwłaszcza dla młodych Polaków, licznie obecnych w grupie gości. – Mieli okazję poznać osobiście jednego z adresatów akcji paczkowej Rodacy-Bohaterom, w której biorą udział, jako wolontariusze „Odry-Niemen” – zaznaczył Eugeniusz Gosiewski.
Wrażenia od podróży po Białorusi na tym się jednak nie skończyły. Już wracając z Katynia delegacja Stowarzyszenia „Odra-Niemen” zwiedziła między innymi kaplicę, pobudowaną niedaleko wsi Gołdowo (rej. lidzki) przez powstańców styczniowych. Jej renowacją zajmuje się, przy wsparciu między innymi Stowarzyszenia „Odra-Niemen”, Związek Polaków na Białorusi.
Końcowym punktem podróży po Białorusi delegacji Stowarzyszenia „Odra-Niemen” była wizyta w siedzibie głównej ZPB w Grodnie. Tu goście mieli okazję porozmawiać z prezesem organizacji Mieczysławem Jaśkiewiczem oraz spotkać się z członkami Zarządu Głównego ZPB, między innymi z legendarną „Różyczką” – prezes Stowarzyszenia Żołnierzy Armii Krajowej na Białorusi Weroniką Sebastianowicz.
Znadniemna.pl
Pingback: Najważniejszy wyjazd w życiu - www.fanslask.com / 24 października, 2014
/
Wojciech Olszewski / 25 października, 2014
Drodzy Polacy na Kresach – jesteśmy z Wami!
/