HomeReligiaKsiądz Władysław Zawalniuk przestaje być proboszczem Czerwonego Kościoła

Ksiądz Władysław Zawalniuk przestaje być proboszczem Czerwonego Kościoła

Taką decyzję – formalnie na prośbę samego kapłana, który osiągnął wiek emerytalny, obowiązujący w Kościele Rzymskokatolickim, czyli 75 lat – podjął Metropolita Mińsko-Mohylewski, arcybiskup Józef Staniewski.

Pomimo tego, że decyzja hierarchy jest zgodna z literą prawa kanonicznego, parafianie odebranego wiernym od prawie dwóch lat kościoła pw. św. Szymona i Heleny, nie kryją rozczarowania de facto odsunięciem od spraw parafii kapłana, który sprawował w niej funkcję proboszcza przez prawie trzydzieści pięć lat.

„Jak można wyrzucić na emeryturę bez świadczeń i prawa zamieszkania na terenie parafii jej emerytowanego proboszcza, który oddał tej parafii ponad trzydzieści lat życia?” – cytuje parafiankę, oburzoną decyzją metropolity Staniewskiego, portal Katolik.life.

Portal wskazuje, iż zgodnie z decyzją metropolity, w związku z osiągnięciem wieku 75-ciu lat księdzu Zawalniukowi przysługuje obecnie tytuł „emeryta”, zwalniający go nie tylko z funkcji proboszcza, lecz także z obowiązków dziekana dekanatu Mińsk-Zachód Archidiecezji Mińsko-Mohylewskiej.

Pełnione do tej pory przez księdza Zawalniuka funkcje proboszcza i dziekana przejął na mocy decyzji metropolity Staniewskiego ksiądz kanonik Franciszek Rudź.

Metropolita Józef Staniewski wręcza nominację proboszcza i dziekana księdzu Franciszkowi Rudziowi, fot.: Catholicminsk.by

Decyzje, podjęte przez metropolitę Józefa Staniewskiego, zaczną obowiązywać z pierwszym dniem sierpnia.

Znadniemna.pl na podstawie Katolik.life oraz Catholicminsk.by

 

Brak komentarzy

Skomentuj

Skip to content