HomeBiałoruś Miażdżące zwycięstwo 4. Pułku Ułanów Zaniemeńskich pod Grebionką

 Miażdżące zwycięstwo 4. Pułku Ułanów Zaniemeńskich pod Grebionką

104 lata temu, 9 lipca 1920 roku, wspaniała szarża 4. Pułku Ułanów Zaniemeńskich pod wsią Grebionka na Mińszczyźnie rozbiła w proch trzy sowieckie pułki. Dzięki niej wielu żołnierzy XII Brygady Piechoty zdołało wyrwać się z sowieckiego pierścienia.

W kierunku Warszawy cofała się XII Brygada Piechoty dowodzona przez pułkownika Jana Dobrowolskiego. Bolszewicy byli jednak szybsi. Na terenach dzisiejszej Białorusi, na północ od drogi łączącej Ihumeń z Mińskiem, w okolicach wsi Hrebionka, polska piechota została otoczona. Sytuacja XII Brygady wydawała się beznadziejna.

Delegacja 4. Pułku Ułanów Zaniemeńskich u marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego. 1937 rok. Fot.: NAC

Ratunek nadszedł z najmniej spodziewanej strony. O dramatycznej sytuacji XII Brygady dowiedział się rotmistrz Władysław Rozlau, który w zastępstwie za płk. Stanisława Rawicz-Dziewulskiego dowodził 4. Pułkiem Ułanów Zaniemeńskich. Nie wahał się jednak ruszyć na ratunek polskiej brygadzie. Pod swoją komendą miał zaledwie 250 ludzi ze szwadronu technicznego wzmocniony plutonem z 2 szwadronu. Szarżą dowodził por. Jerzy Krafft.  Już niedługo na rozwinięte w tyralierze bolszewickie oddziały, jak grom z jasnego nieba, spadło uderzenie polskich ułanów. Wróg mimo 30-krotnej przewagi rzucił się do panicznej ucieczki. Bolszewickie Pułki Strzeleckie – 70., 71. i 72. – zostały zmiecione z powierzchni ziemi. W boju poległo 5 ułanów, 3 było rannych, padło 11 koni. Do tego już po zakończeniu boju ranny czerwonoarmista zastrzelił ppor. Teofila Skuratowicza. Straty sowieckie były nieporównanie większe: na polu bitwy doliczono się 127 zabitych bolszewików.

Stefan Bayer, ułan, który spisał dzieje 4. Pułku, tak opisał bitwę: „Chociaż teren był błotnisty, częściowo zalesiony, z porębami i zupełnie nie nadawał się do działań kawalerji, ułani jednak dziarsko ruszyli do szarży. Na odległość 200- 300 metrów od przeciwnika, przeszedłszy w galop, jak wicher, z gromkim okrzykiem „hurra!” spadli na idące falami tyraljery sowieckie. Uderzenie było tak zdecydowane i z taką pewnością przeprowadzone, że nieprzyjaciel oszołomiony zatrzymał się. Ułani zaś, rąbiąc na prawo i lewo, parli naprzód, siejąc zniszczenie w szeregach wroga. Rosjanie rozpoczęli pospiesznie cofać się w panice. Zachęceni tem ułani ze zdwojoną energją, wydobywając resztki sił ze zmęczonych koni, ścigali i siekli uciekających”.

Dla uhonorowania 15. rocznicy bitwy Jerzy Kossak namalował w 1934 roku obraz pt. Szarża pod Grebionką

Starcie pod Hrebionką zakończyło się całkowitym polskim zwycięstwem. XII Brygada Piechoty, doniedawna skazana na zagładę, mogła wycofać się w spokoju na bezpieczne pozycje. Z kolei bohaterscy ułani z 4. Pułku dotarli na przedpola Warszawy, gdzie 15 sierpnia 1920 roku wzięli udział przełomowej dla całej wojny polskiej kontrofensywie. Zwycięskie walki z bolszewikami kontynuowali aż po Niemen i Berezynę. Sam atak Ułanów Zaniemeńskich spod Hrebionki dołączył do długiej listy brawurowych zwycięstw polskiej jazdy. Stał się jednocześnie najbardziej zapomnianą szarżą polskich jeźdźców.

Na cześć tej bohaterskiej szarży dzień 9 lipca stał się świętem 4. Pułku Ułanów Zaniemeńskich.

Znadniemna.pl/polska-zbrojna

 

Brak komentarzy

Skomentuj

Skip to content