HomeReligiaW Gdańsku odbyła się konferencja „Jezu, ufam Tobie”

W Gdańsku odbyła się konferencja „Jezu, ufam Tobie”

Wydarzenie miało miejsce 3 czerwca w Gdańsku-Oliwie, w auli św. Jana Pawła II i było objęte patronatem Metropolity Gdańskiego arcybiskupa Tadeusza Wojdy. Organizatorem konferencji była Fundacja Pomorskich Kresowian.

Okazją do spotkania i rozmowy stała się obchodzona w czerwcu tego roku 90. rocznica namalowania przez Eugeniusza Kazimirowskiego, według wskazań siostry Faustyny, pierwszego obrazu Jezusa Miłosiernego. Malarz miał rozpocząć pracę nad obrazem w styczniu 1934 roku i zakończył obraz tegoż roku w czerwcu.

Obraz „Jezu, ufam Tobie”, to chyba najbardziej znany w całej historii Kościoła oraz we współczesnym świecie wizerunek Chrystusa Ukrzyżowanego i Zmartwychwstałego, który powstał, za pośrednictwem św. Faustyny, według wskazań samego Zbawcy.

Zanim mikrofon przejął pierwszy prelegent konferencji, licznie przybyłą publiczność przywitał – w imieniu organizatora – prezes Fundacji Pomorskich Kresowian Michał Rzepiak, a także biskup pomocniczy gdański Piotr Przyborek.

Uczestników konferencji wita organizator, prezes Fundacji Pomorskich Kresowian Michał Rzepiak

– Życzę wam, aby Jezus, poprzez różne świadectwa, poprzez badania naukowe dotyczące czy to obrazu, czy też w ogóle Bożego Miłosierdzia, którego kult tak bardzo rozprzestrzenił się pod koniec XX w., zaczął dokonywać cudu swojego miłosierdzia w naszym życiu – mówił reprezentant Archidiecezji Gdańskiej i patrona wydarzenia arcybiskupa Tadeusza Wojdy.

 

Biskup pomocniczy Archidiecezji Gdańskiej Piotr Przyborek

– Życzę również, aby każdego z was dotknęło to przesłanie o Bożym Miłosierdziu, także pozwólcie, że pobłogosławię was oraz wszystkich prelegentów, żeby to Boże działanie poprzez tę konferencję mogło rozlać się w naszych sercach – dodał biskup Przyborek.

Wśród prelegentów było wiele wybitnych nazwisk: siostra dr Teresa Szałkowska ZSJM, ksiądz dr Piotr Szweda MS, konserwatorka zabytków Edyta Hankowska-Czerwińska, będąca ostatnią restauratorką cudownego obrazu, kierownik Zakładu Antropologii Obrazu na Uniwersytecie Gdańskim prof. dr hab. Zbigniew Treppa oraz adwokat, nauczyciel akademicki, poeta i publicysta dr nauk prawnych Tomasz Snarski.

Ksiądz dr Piotr Szweda MS

Prelegenci w trwających po pół godziny wystąpieniach poruszyli tematy związane z historią i przesłaniem obrazu Jezusa Miłosiernego, spojrzeli na nowo na biografię Eugeniusza Kazimirowskiego, przybliżyli, na czym polega wyjątkowość obrazu powstałego na podstawie objawień św. Faustyny.

Prof. dr hab. Zbigniew Treppa

Malarz Eugeniusz Kazimirowski, autor pierwszego obrazu Jezusa Miłosiernego, napisanego za pośrednictwem s. Faustyny wedle wskazówek samego Zbawcy

Przez historię obrazu bardzo szczegółowo przeprowadziła uczestników siostra Teresa Szałkowska. Oprócz wielu ciekawostek przygotowała w swojej prezentacji kilka unikatowych zdjęć. – W tym obrazie nie chodzi tylko o samo malowidło, ale o spotkanie z Bogiem. On wychodzi do nas, chce się z nami spotkać, wejść w nasze życie – mówiła prelegentka.

Siostra dr Teresa Szałkowska ze Zjednoczenia Sióstr Jezusa Miłosiernego

Siostra Teresa Szałkowska wspomniała o zmarłej niedawno śp. siostrze Cecylii Obuchowskiej, która potajemnie przed władzami komunistycznymi ukryła i wywiozła obraz Jezusa Miłosiernego z Nowej Rudy do Wilna

Jeden z bohaterów akcji ratowania cudownego obrazu – biskup grodzieński Aleksander Kaszkiewicz, w latach 1981-1991 posługujący w parafii Świętego Ducha w Wilnie jako proboszcz

 

Zakonnica wyjaśniła okoliczności powstania wizerunku Chrystusa, rolę ks. Michała Sopoćki, zaangażowanie Eugeniusza Kazimirowskiego, a także przybliżyła życiorysy osób, które zatroszczyły się o to, aby obraz bezpiecznie przetrwał zawieruchę wojenną. Zwróciła również uwagę na to, jak poprzednie, nieudane zabiegi konserwatorskie, zniszczyły obraz.

– Zniekształcona została cała kompozycja i dopiero bardzo dobra i wnikliwa praca Edyty Hankowskiej-Czerwińskiej uratowała wizerunek Jezusa. Za co bardzo dziękuję – zaznaczyła siostra Szałkowska.

Słuchacze mieli także wyjątkową okazję posłuchać o pracach nad konserwacją obrazu, przeprowadzonych przez wspomnianą Edytę Hankowską-Czerwińską. Konserwatorka wyznała, na przykład, że na padające czasem pytanie o przeżyciach religijnych, które miała podczas pracy nad odnowieniem obrazu Kazimirowskiego, odpowiada: „nie miałam żadnych”.

Konserwatorka obrazu Jezusa Miłosiernego Edyta Hankowska-Czerwińska

Edyta Hankowska-Czerwińska podczas prac nad obrazem Jezusa Miłosiernego

– Gdybym myślała, że pracuję z cudownym obrazem, nie mogłabym przeprowadzić konserwacji. Tak, jak lekarz onkolog nie płacze z pacjentami, tylko szuka sposobu, aby ich wyleczyć, tak samo ja mam do wykonania zadanie, które ma przynieść konkretny efekt – tłumaczyła konserwatorka, która podczas prac restauracyjnych nad obrazem Jezusa Miłosiernego zdążyła urodzić w Wilnie córkę, obecną na gdańskiej konferencji i przywitaną przez publiczność brawami .

Edyta Hankowska-Czerwińska pracuje nad przywróceniem obrazowi Jezusa Miłosiernego pierwotnego wyglądu

Tak zmieniało się oblicze Zbawcy w trakcie prac restauracyjnych

Obraz przed i po konserwacji

Dr Tomasz Snarski z kolei wprowadził zgromadzonych w auli św. Jana Pawła II w tematykę, związaną z zagadnieniami oscylującymi wokół prawa i miłosierdzia.

Dr Tomasz Snarski

W swoich rozważaniach o obecności pojęcia miłosierdzia w prawie i życiu społecznym prelegent nawiązał między innymi do nauczania świętego Jana Pawła II, który problematyce Bożego Miłosierdzia poświęcił swoją drugą encyklikę pt. „Dives in misericordia”.

Konferencja zgromadziła wielu zainteresowanych historią  pierwszego i jedynego w dziejach portretu Boga, napisanego wedle wskazówek samego Zbawcy za pośrednictwem świętej Faustyny Kowalskiej

Co mówił Chrystus

Obraz Jezusa Miłosiernego z podyktowanym przez samego Zbawcę podpisem „Jezu, ufam Tobie” nie powstałby bez udziału świętej Faustyny Kowalskiej, której Pan Jezus objawił się po raz pierwszy 22 lutego 1931 roku w klasztorze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w Płocku.

Święta Faustyna Kowalska, fot.: Wikimedia commons/domena publiczna

To wydarzenie siostra Faustyna opisała w swoim „Dzienniczku”, pisanym w latach 1934-1938”:

„Wieczorem, kiedy byłam w celi, ujrzałam Pana Jezusa ubranego w szacie białej. Jedna ręka wzniesiona do błogosławieństwa, a druga dotykała szaty na piersiach. Z uchylenia szaty na piersiach wychodziły dwa wielkie promienie: jeden czerwony, a drugi blady (…). Po chwili powiedział mi Jezus: wymaluj obraz według rysunku, który widzisz z podpisem: „Jezu, ufam Tobie”. Pragnę, aby ten obraz czczono najpierw w kaplicy waszej i na całym świecie”.

Siostra Faustyna spełniła polecenie Jezusa. Po złożeniu w Krakowie ślubów wieczystych (1 maja 1933 roku) została skierowana do domu zakonnego w Wilnie. Przebywała tam z przerwami do 1936 roku. Tam poznała też swego spowiednika i kierownika duchowego bł. ks. Michała Sopoćkę, który pomógł jej zrealizować polecenie Pana Jezusa. Poprosił malarza Eugeniusza Kazimirowskiego o namalowanie wizerunku Jezusa Miłosiernego, sugerując się wskazówkami s. Faustyny. Prace nad obrazem trwały około pół roku i zakończyły się w czerwcu roku 1934.

Według relacji świętej, wizerunek nie oddawał piękna postaci widzianej w wizjach. W 1935 roku obraz przez trzy dni był wystawiony w krużgankach Kaplicy Ostrobramskiej, z okazji 1900. rocznicy męczeńskiej śmierci Chrystusa. Dziś obraz jest przechowywany w wileńskim Sanktuarium Miłosierdzia Bożego. Na świecie rozpowszechnił się jednak inny obraz Jezusa Miłosiernego, namalowany w 1943 roku przez krakowskiego malarza Adolfa Hyłę. Wizerunek ten nie był jednak weryfikowany przez siostrę Faustynę Kowalską, gdyż powstał pięć lat po jej śmierci.

Na prośbę ks. Michała Sopoćki, swojego spowiednika i późniejszego błogosławionego, siostra Faustyna rozpoczęła notowanie mistycznych przeżyć. Zapiski te znane są jako „Dzienniczek” pisany był w Wilnie i Krakowie w latach 1934-1938 na polecenie samego Jezusa.

To w Wilnie podczas objawień 13-14 września 1935 roku Pan Jezus podyktował dla siostry Faustyny słynną koronkę do Miłosierdzia Bożego, która ma być ratunkiem dla świata i grzeszników. Miała także wpływ na ustanowienie Święta Miłosierdzia Bożego.

W domu na Antokolu, w którym św. Faustyna mieszkała podczas swoich pobytów w Wilnie (w roku 1929 i w latach 1933-1936), obecnie znajduje się muzeum, poświęcone Świętej.

Znadniemna.pl na podstawie Diecezja.gda.pl / L24.lt

Brak komentarzy

Skomentuj

Skip to content