HomeBiałoruśOkoło 100 tys. Polaków na pogrzebie Ojca Polskiej Opery Narodowej

Około 100 tys. Polaków na pogrzebie Ojca Polskiej Opery Narodowej

4 czerwca 1872 roku zmarł Stanisław Moniuszko. Pogrzeb kompozytora, w którego twórczości dominowała tematyka narodowa, stał się patriotyczną manifestacją, w której udział wzięło kilkadziesiąt tysięcy osób.

Stanisław Moniuszko, ikonografia Adolphe’a Lafosse’a

Stanisław Moniuszko urodził się 5 maja 1819 roku w majątku Ubiel koło Mińska, w polskiej rodzinie szlacheckiej o patriotycznych tradycjach. Jego ojciec Czesław Moniuszko, herbu Krzywda (1790-1870) – uczestniczył w kampanii napoleońskiej 1812 roku, rysownik i literat-kronikarz. Matka Elżbieta Maria Moniuszko (z domu Madżarska, z pochodzenia węgierka) (1841-1891) – podobnie grała na klawikordzie i ładnie śpiewała. To właśnie matka zaszczepiła małemu Stanisławowi miłość do muzyki.

Dwór Moniuszków w Ubielu (szkic Napoleona Ordy)

W dzieciństwie nasz bohater brał również udział w przedstawieniach amatorskich organizowanych przez swojego stryja Józefa Moniuszko. Wpływ tego widać w jego wczesnych utworach dramatycznych, m.in. „Nocleg w Apeninach”, „Ideał”, „Loteria”. „Nawiązywał w nich do uprawianych w Polsce od końca XVIII wieku wodewilów, komediooper i sing-spielu, w których muzyka ograniczała się w zasadzie do uwertury oraz kilku ustępów solowych i chóralnych” – napisała Małgorzata Kowalska, autorka „ABC historii muzyki”.

Do historii Moniuszko przeszedł jako ojciec polskiej opery narodowej. Do oper narodowych zaliczane są „Straszny dwór”, „Hrabina”, „Verbum nobile” (Szlacheckie słowo) oraz „Flis”.

Jego dojrzałą twórczość operową o tematyce narodowej otwiera „Halka” do libretta Włodzimierza Wolskiego, skomponowana w latach 1846-1847. Pierwszy raz została wystawiona w Wilnie w 1848 roku, dopatrywano się wówczas w niej nawiązań do buntów chłopów, które nie mogły być pokazane w tym dziele wprost ze względu na cenzurę. 10 lat później kompozytor zaprezentował dłuższą, bo czteroaktową, wersję „Halki” w Warszawie, dodał m.in. poloneza, tańce góralskie i najsłynniejsze arie, Jontka – „Szumią jodły na gór szczycie” i Halki – „Gdybym rannym słonkiem”. Dopiero ta wersja, którą pokazał 1 stycznia 1858 roku w Teatrze Wielkim, przyniosła mu wielki sukces. Wystawienie czteroaktowej wersji „Halki” zostało docenione przez dyrektora teatrów rządowych. Moniuszko otrzymał nominację na stanowisko dyrygenta i dyrektora opery w warszawskim Teatrze Wielkim. Pozwoliło mu to na coroczne wystawianie premier swoich dzieł.

W 1858 roku przygotował „Flisa”, w 1860 wystawił „Hrabinę”, a w 1861 roku „Verbum nobile”. W 1865 roku odbyła się premiera „Strasznego dworu”.

Inne znane dzieła Moniuszki to cztery „Litanie ostrobramskie” (1843-1855), „Widma” (do tekstu II części „Dziadów” Adama Mickiewicza) (ok. 1852), „Sonety krymskie” (do tekstu wybranych 8 sonetów Mickiewicza) (1867), Uwertura „Bajka” (1848).

Manifestacja narodowa na pogrzebie

O okolicznościach śmierci kompozytora pisała w swoim artykule Agnieszka Topolska:

„4 czerwca 1872 roku Stanisław Moniuszko wstał, jak zwykle, bardzo wcześnie. Poszedł prawdopodobnie na mszę do Wizytek, a potem być może do cukierni Kocha, gdzie zwykł był pijać herbatę. Wiadomo, że poszukiwano go w Instytucie Muzycznym, gdzie miał wystawić świadectwa ukończenia kursu harmonii. Nie pojawił się na czas w Instytucie, do teatru, gdzie trwały przygotowania do premiery Fausta Gounoda zajrzał ponoć tylko na chwilę. Faktem jest, że przed południem, wszyscy wskazują na godz. 10.00, zasłabł na schodach swego domu przy Mazowieckiej 3 w Warszawie. Zawołani lekarze nie mogli dojść ze sobą do porozumienia. Proponowano upuszczenie krwi, inni chcieli stawiać bańki, a jego najbliższy lekarz nalegał po prostu na odpoczynek. Po lekkim oprzytomnieniu w okolicach wieczora kompozytor zmarł. Diagnoza: atak serca. Była godz. 18.00″.

Pogrzeb kompozytora odbył się 7 czerwca i stał się demonstracją patriotyczną. Przybyło na nią kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Warszawy. Msza św. żałobna odbyła się w kościele Świętego Krzyża. Po Mszy św. trumnę niósł prezes dyrekcji warszawskich teatrów rządowych Sergiusz Muchanow, a następnie pracownicy teatru. Żałobnicy szli Krakowskim Przedmieściem i ulicą Senatorską. Przed gmachem Teatru Wielkiego wykonano marsz żałobny z wplecionymi motywami z „Halki”. Później trumnę niesiono ulicami Bielańską i Nalewki na cmentarz. Tam przemawiał pisarz i przyjaciel Moniuszki – Jan Chęciński, autor m.in. libretta do „Strasznego dworu”. Trwający cztery godziny przemarsz zgromadził ok. 60, 80 lub nawet 100 tys. warszawiaków, którzy odprowadzili zwłoki artysty na Cmentarz Powązkowski.

Maria Kalergis, żona prezesa Warszawskich Teatrów Rządowych, Sergiusza Muchanowa, i wieloletnia dobrodziejka Moniuszki pisała do córki w kilka dni po tym wydarzeniu:

„Biskup Baranowski przybył z Lublina dla celebrowania uroczystej mszy, śpiewano „Requiem” Moniuszki, tak pięknie i przejmująco, że artyści, którzy zresztą przeszli samych siebie, płakali na próbach. Rektor uniwersytetu zawiesił wykłady, aby studenci mogli pójść w kondukcie za tym, który im tyle pomagał; dzieci i starcy, uczniowie szkół, Towarzystwo Muzyczne, zarząd konserwatorium, wszyscy wzruszeni, niosąc wieńce otwierali olbrzymi pochód, który przez cztery godziny szedł na cmentarz. Serge (Sergiusz Muchanow – red.), blady i poruszony, niósł trumnę najpierw z generałem Krasnokuckim, następnie z pracownikami teatru. Na placu Teatralnym zatrzymano się, orkiestra odegrała marsza skomponowanego na tę okoliczność z najbardziej popularnych motywów „Halki”. Wszyscy wybuchnęli płaczem. Biskup w otoczeniu 30 księży, szedł aż na cmentarz. Tam reżyser (Jan Chęciński – red.) wygłosił wspaniałą mowę, chwytającą za serce, pełną uczucia. Tłum rozebrał kwiaty i liście z wszystkich wieńców. A biedną panią Moniuszko trzeba było odwieźć zemdloną. Policja nie miała nic do roboty i zachowała się z wzorowym taktem. Studenci utrzymywali porządek tworząc łańcuch. Było 60 000 osób. Ludzkość składa dowody zrozumienia, gdy rozpoznaje, że jej prawdziwymi dobroczyńcami są ludzie, którzy wzbogacają ją w sferze ideałów”.

Grób Stanisława Moniuszki (po prawej) na Cmentarzu Powązkowskim

Na zdjęciu: Orszak pogrzebowy Stanisława Moniuszki (Kłosy 1872, t. 14, nr 364, s. 1)

Znadniemna.pl/Agnieszka Topolska/wikipedia.org

Brak komentarzy

Skomentuj

Skip to content