Dzisiaj, 22 marca 2024 roku, mija 160 lat od wykonania wyroku śmierci na przywódcy Powstania Styczniowego na Litwie Wincentym Konstantym Kalinowskim, bohaterze wolnych Białorusinów, walczących z panującym w ich kraju promoskiewskim reżimem Łukaszenki.
W rocznicę egzekucji bohaterskiego powstańca w stolicy Litwy odsłonięty został pomnik, przedstawiający samego Kalinowskiego, jak też walczących u jego boku towarzyszy.
Pomnik przedstawia sobą kompozycję z czterech brązowych posągów mężczyzn, rozmieszczonych na okrągłym podeście. Jednym z nich jest franciszkanin, błogosławiący krzyżem powstańców zwróconych w stronę kościoła Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, będącego częścią kompozycji architektonicznej klasztoru franciszkanów, na którego terenie umieszczono upamiętnienie. To w tym właśnie miejscu, na sześć miesięcy przed wybuchem Powstania Styczniowego odbywały się w Wilnie pierwsze religijno-patriotyczne demonstracje antyrosyjskie.
Pozostali upamiętnieni to: klęczący na pierwszym planie Konstanty Kalinowski, stojący za nim po prawej Zygmunt Sierakowski i stojący nieco w oddali Tytus Dalewski. Kalinowski i Sierakowski trzymają ręce uniesione w geście przysięgi na wierność Bogu i Ojczyźnie.
Wszyscy trzej upamiętnieni powstańcy symbolizują – jak przypuszcza białoruska opozycyjna gazeta „Nasza Niwa” – wspólny wysiłek Białorusinów, Polaków i Litwinów w walce z Rosyjskim Imperium i carską władzą.
Znadniemna.pl na podstawie Nashaniva.com, fot.: Nashaniva.com