O sprawie jako pierwsza poinformowała Telewizja Biełsat, a badaczem, który odnalazł dokumenty zawierające prawdziwą datę i miejsce urodzenia Tadeusza Dołęgi-Mostowicza okazał się Kastuś Szytal, krajoznawca z Głębokiego na Białorusi, w którym urodził się autor książkowych bestsellerów II RP -„Znachora” oraz „Kariery Nikodema Dyzmy”.
Białoruskiego badacza do rozwikłania jednej z zagadek życiorysu najpopularniejszego polskiego pisarza w okresie międzywojennym, zainspirowała książka Jarosława Górskiego pt. „Parweniusz z rodowodem. Biografia Tadeusza Dołęgi-Mostowicza”, która ukazała się nakładem wydawnictwa „Znak” w 2021 roku.
Autor książki, usiłując zrekonstruować życiorys pisarza, zaznaczył, że nie ma zgody co do dnia i roku jego urodzenia. Oficjalne biografie podawały datę 10 sierpnia 1898 roku, z kolei siostra pisarza Jadwiga Mostowicz-Składkowska twierdziła, że jej brat urodził się 11 października 1900 roku.
Kastuś Szytal, przebywający w Polsce na emigracji, wymuszonej represjami reżimu Łukaszenki, po lekturze książki Górskiego postanowił rozwikłać tajemnicę urodzin literata. Pozbawiony dostępu do białoruskich archiwów, zwrócił się do przyjaciół z Mińska z prośbą o odnalezienie wpisu, dotyczącego chrztu Dołęgi-Mostowicza w księgach metrykalnych kościoła pw. Świętej Trójcy w Głębokiem. Księgi te są przechowywane w jednym z białoruskich archiwów.
Po pewnym czasie krajoznawca otrzymał od znajomych skan dokumentu, z którego wynika, że obie daty urodzin, podawane przez Jarosława Górskiego, nie odpowiadają rzeczywistości.
„Tysiąc dziewięćsetnego roku grudnia 28 dnia w Głębockim r[zymsko]-k[atolickim] parafialnym kościele ochrzczone zostało niemowlę o imieniu Tadeusz Marian przez ks[iędza] Żerę, proboszcza tego kościoła, z odprawieniem wszystkich obrzędów tego sakramentu” – czytamy w skanie uzupełnianej po rosyjsku księgi metrykalnej kościoła pw. Świętej Trójcy w Głębokiem.
Dokument zawiera także informacje o rodzicach i miejscu urodzenia przyszłego powieściopisarza.
„Szlachciców Stefana i Stanisławy z Potopowiczów, Mostowiczów, legalnych małżonków syn, urodzony 10 września tego roku w miasteczku Głębokie” – stwierdza zapis.
To, że wpis w kościelnej księdze metrykalnej ostał sporządzony po rosyjsku tłumaczy się tym, że w czasach Imperium Rosyjskiego działający na jego terenie Kościół Katolicki sporządzał księgi metrykalne w języku rosyjskim według używanego przez państwo kalendarza juliańskiego. Zgodnie jednak z kalendarzem gregoriańskim Tadeusz Mostowicz, syn Stefana i Stanisławy, przyszedł na świat 23 września 1900 roku, a ochrzczony został 10 stycznia 1901 roku, a więc dokładnie na przełomie wieków XIX i XX.
Odnalezienie metryki zaprzecza nie tylko wcześniej podawanym datom przyjścia pisarza na świat, zaprzecza także legendzie o miejsc jego urodzenia, którą stworzył za życia sam Tadeusz Dołęga-Mostowicz. Twierdził, że urodził się w majątku Okuniewo, 12 kilometrów na wschód od Głębokiego.
Czynił tak dla podkreślenia swojego szlacheckiego pochodzenia. Przy czym, jak wynika z ksiąg parafialnych, nie zostało ono zmyślone – w czasach Imperium Rosyjskiego Mostowiczowie należeli do wyższej klasy społecznej.
Pisarzowi tego było jednak za mało. W celu nobilitacji swojej osoby dodał więc do swojego nazwiska przydomek Dołęga. Przed pisarzem żaden z Mostowiczów nie używał podwójnego nazwiska i jak wyjaśniał sam literat, Dołęga to herb rodowy Potopowiczów z którego pochodziła jego matka.
Więcej na temat ustaleń białoruskiego krajoznawcy Kastusia Szytala przeczytacie Państwo TUTAJ.
Znadniemna.pl na podstawie Belsat.eu , Na zdjęciu: Tadeusz Dołęga-Mostowicz, fot.: Wikipedia.org i YouTube.com
Tadeusz / 22 października, 2023
Jestem bardzo dumny ze swego rodaka! Urodzilem sie sto kilometrow od Glebokiego!
/
Monika / 26 października, 2023
Jeśli miał wpisaną datę urodzenia 10 września 1900 roku, a kalendarz juliański jest w stosunku do gregoriańskiego „opóźniony” o kilkanaście dni (zaraz wyjaśnię o ile), to w rzeczywistości urodził się 29 sierpnia 1900 roku, a ochrzczony był 16 grudnia. Data z kalendarza juliańskiego różniła się w XX wieku o 13 dni i na prośbę prawosławnych w Polsce pozostano przy tej różnicy przy wyznaczaniu świąt także w XXI wieku, nie powiększono jej o jeszcze jeden dzień, jak robiono na przełomie wieków do tej pory, rok 1900 zalicza się jeszcze do XIX wieku, o ile dobrze rozumuję, więc różnica wynosiła 12 dni. Wiek XX rozpoczął się w 1901 roku. Przykładowo – w kościele katolickim w Polsce obchodzi się wigilię 24 grudnia, zaś wigilia prawosławna wypada wg kalendarza gregoriańskiego 6 stycznia. Zatem chyba znowu biedny pisarz nie miał szczęścia do wyliczenia prawdziwej daty urodzin.
/