Alexander Pruszyński był synem znanego polskiego poety i dyplomaty Ksawerego Pruszyńskiego. W latach 90. XX wieku powrócił na rodzinną Grodzieńszczyznę, a na Białorusi próbował prowadzić, choć bez sukcesów, aktywną działalność polityczną i społeczną.
O śmierci Alexandra Pruszyńskiego poinformował opozycyjny białoruski portal charter97.org, powołując się na jego bliskich.
Pruszyński, przypomina charter97.org, urodzi się w 1934 r. w majątku w Rohoźnicy na Grodzieńszczyźnie. Po wojnie i zmianie granic razem z rodziną wyemigrował do Polski, a następnie wiele lat spędził na Zachodzie – w USA, Francji i Kanadzie.
W latach 90. powrócił na Białoruś i zaangażował się w działalność społeczną i polityczną. Zamierzał nawet startować w wyborach prezydenckich w 1994 r.
Śp. Alexander Pruszyński brał także udział w kilku zjazdach Związku Polaków na Białorusi jako delegat od mińskich struktur ZPB i nawet startował w wyborach prezesa organizacji. Ostatni raz próbował zostać prezesem ZPB w 2005 roku, kiedy na to stanowisko wybrano Andżelikę Borys.
„Hrabia Pruszyński to była przez całe dziesięciolecia znana postać w białoruskiej polityce. Był nieco ekscentryczny, ale niezwykle ciekawy. Jako jeden z niewielu, a może nawet jedyny wrócił na ziemię swoich przodków” – powiedział PAP białoruski dziennikarz Waler Kalinouski.
„Miał wielkie plany polityczne, których nigdy nie udało mu się zrealizować. Chciał być takim białoruskim Valdasem Adamkusem. Swoich ambicji politycznych nie wcielił w życie, ale nigdy nie bał się głośno krytykować władz” – dodał Kalinouski.
Znadniemna.pl na podstawie Dzieje.pl/PAP