Około 800 obywateli Białorusi zostało zatrzymanych wczoraj w tym kraju za protesty przeciwko wojnie prowadzonej na Ukrainie przez Rosję oraz przeciwko wspieraniu haniebnej agresji zbrojnej przez kierownictwo Białorusi na czele z pachołkiem Kremla Łukaszenką.
W ostatnich latach Białoruś stała się krajem, w którym ludzie są masowo rzucani do aresztów, torturowani, a nawet zabijani za najdrobniejsze nawet przejawy niezadowolenia polityką władz. Tym większy podziw należy się tysiącom Białorusinów, którzy w sterroryzowanym przez dyktaturę kraju zdobyli się na publiczny protest przeciwko wojennej inwazji zwariowanego rosyjskiego tyrana Władimira Putina, wspieranego przez jego białoruskiego pachołka Aleksandra Łukaszenkę.
Swój protest przeciwko wojnie i udziałowi w niej Białorusi Białorusini demonstrują na różne sposoby. Najwięcej jednoosobowych i kilkuosobowych akcji odbyło się wczoraj, 27 lutego, w dniu tak zwanego referendum konstytucyjnego, mającego zapewnić dożywotnie rządy dyktatorowi Łukaszence.
Niektórzy, najodważniejsi Białorusini, ustawiali się wczoraj w żywe łańcuchy wzdłuż ulic i publicznie demonstrowali ukraińskie barwy narodowe oraz kartki z antywojennymi hasłami i przeprosinami za współudział Białorusi w haniebnej agresji przeciwko bratniemu ukraińskiemu narodowi. Mieszkańcy Mińska licznie zostawiali swoje przesłanie do Ukraińców na bramie Ambasady Ukrainy w Mińsku oraz na płocie otaczającym ukraińską placówkę.
Wielu, biorących udział w głosowaniu na referendum Białorusinów do wyrażenia swojego stosunku wobec rosyjskiej agresji wykorzystali karty do głosowania, na których cytowali odpowiedź ukraińskich strażników granicznych z wyspy Węży rosyjskiemu okrętowi wojennemu.
Tylko w dniu wczorajszym, czyli 27 lutego, za przejawy solidarności z Ukrainą trafiło za kraty 800 Białorusinów. Zatrzymania odbywały się w całym kraju: w Mińsku, Baranowiczach, Lidzie, Dokszycach, Grodnie, Połocku, Nowopołocku, Żodzinie, Witebsku, Homlu, Brześciu, Pińsku, Smorgoniach, Mozyrzu, Dzierżyńsku i innych miastach.
W mediach społecznościowych nabiera rozpędu akcja pisania przez obywateli Białorusi oświadczeń o potępieniu działań wojennych przeciwko bratniemu narodowi ukraińskiemu oraz przeciwko wykorzystaniu w wojnie przeciwko Ukrainie terytorium Białorusi.
W tłumaczeniu na język polski najprostsze tego typu świadczenie brzmi:
„Ja, obywatel Republiki Białorusi, opowiadam się przeciwko wykorzystaniu terytorium mojej ojczyzny Republiki Białorusi do agresji przeciwko bratniemu narodowi Ukrainy!
Żądam wyprowadzenia wojsk rosyjskich z terytorium Białorusi oraz z terytorium Ukrainy!”
Za wyrazy solidarności z atakowanym przez putinowską Rosję narodem Ukrainy Białorusini są zatrzymywani i karani w trybie zarówno administracyjnym, jak też na mocy artykułów karnych. W niektórych przypadkach za przejawy niezadowolenia wojną na Ukrainie grozi na Białorusi nawet cztery lata więzienia.
Znadniemna.pl