Zatrzymana dzisiaj wieczorem przez milicję Grodna prezes Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys została oskarżona o zorganizowanie w pomieszczeniu ZPB tradycyjnego dorocznego jarmarku rękodzieła „Grodzieńskie Kaziuki 2021”.
Sprawa administracyjna ma trafić do sądu jutro, 24 marca, po czym sąd wyznaczy datę rozprawy. Do sądu prezes największej na Białorusi organizacji polskiej mniejszości zostanie przywieziona prosto z aresztu, w którym milicja postanowiła ją zatrzymać po spisaniu protokołu.
Według zaostrzonych niedawno przepisów Kodeksu Administracyjnego Republiki Białorusi za organizację niedozwolonej imprezy masowej, za jaką uznano „Grodzieńskie Kaziuki 2021” Andżelice Borys może grozić nawet kara trzydziestu dni aresztu.
Po zatrzymaniu Andżeliki Borys przez milicję przy gmachu komendy Spraw Wewnętrznych Rejonu Leninowskiego Grodna próbowali się dowiedzieć o losie szefowej ZPB działacze organizacji. Komendę milicji odwiedził także konsul RP w Grodnie Andrzej Raczkowski. Został poinformowany, że do Andżeliki Borys zostanie dopuszczony obrońca. Interwencję w sprawie zatrzymania lidera polskiej mniejszości na Białorusi zapowiedział Prezes Rady Ministrów Rzeczypospolitej Polskiej Mateusz Morawiecki.
Zatrzymaniem prezes ZPB Andżeliki Borys i osadzenie jej w areszcie za organizację imprezy kulturalnej, nie mającej konotacji politycznych, władze Białorusi najwyraźniej dążą do eskalacji konfliktu z Polską, którego pokłosiem stała się już wojna dyplomatyczna i osadzenie w areszcie śledczym, za rzekome „rozpalanie waśni narodowościowych” polskiej działaczki z Brześcia – szefowej Forum Polskich Inicjatyw Lokalnych Brześcia i Obwodu Brzeskiego Anny Paniszewej.
Proces Andżeliki Borys ma odbyć się w ciągu najbliższych trzech dni.
Znadmniemna.pl
ego / 23 marca, 2021
hańba
/