Prezes Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys skomentowała na Facebooku kolejną falę represji wymierzoną w Polaków z Białorusi. Podziękowała też konsulom wydalonym z Grodna i Brześcia za wspieranie polskich środowisk i organizacji.
„Związek Polaków na Białorusi od 2005 roku nieustannie jest nękany przez władze Białorusi, wydawałoby się za co, a no za pielęgnowanie naszego języka ojczystego, kultury, historii za nasze poczucie godności i wolności.
Przeżyliśmy bardzo trudne czasy, areszty, prowokacje, zwolnienia z pracy, zlikwidowano nam naukę języka polskiego, odebrano nam Domy Polskie, ale nie udało się zniszczyć w nas naszej godności i wartości, było ciężko ale daliśmy rade!!!!
Jak widać historia się powtarza. Wydalenie konsulów RP z Brześcia i Grodna, tak jak to było w 2005 roku jest kolejnym uderzeniem w szkoły polskie, kulturę, historię i mniejszość polską na Białorusi.
Po raz kolejny stykamy się z represjami i szykanami, które ostatnio tak szeroko dotykają wszystkich na Białorusi, teraz po prostu przyszła kolej na nas.
Myślę, że dla wielu działaczy ZPB nie jest to zaskoczeniem, jest to raczej nasza rzeczywistość. I zapewne tak jak zawsze damy radę!!!!!
Serdecznie dziękuje Konsulowi Generalnemu RP w Grodnie Jarosławowi Książkowi za ogromną pomoc i wsparcie dla nas Polaków na Białorusi i Białorusinów, Pan zawsze nie zważając na sytuacje wspierał społeczeństwo obywatelskie na Białorusi, był organizatorem wielu przedsięwzięć, promujących nasze wspólne polsko-białoruskie dziedzictwo historyczne, nasze tradycje i wartości, które nie da się zniszczyć!!!!
Dziękujemy Panu, Panie Konsulu i wszystkim pracownikom polskiego korpusu dyplomatycznego!!!!” – napisała na Facebooku Andżelika Borys.
Przypomnijmy, w ostatnich dniach doszło do wymiany „ciosów”: najpierw do wydalenia z Białorusi konsula RP w Brześciu Jerzego Timofiejuka za udział dyplomaty w obchodach Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”, które zorganizowała w Brześciu szkoła harcerska, działająca przy Forum Polskich Inicjatyw Lokalnych.
W odpowiedzi na wydalenie konsula Timofiejuka, zgodnie ze zwyczajem i praktyką dyplomatyczną, strona polska zastosowała zasadę retorsji i poprosiła o opuszczenie Polski białoruskiego dyplomatę z Warszawy.
11 marca konsul generalny RP w Grodnie Jarosław Książek oraz konsul RP Paweł Niedźwiedzki zostali poproszeni o wyjazd z Białorusi w ciągu 48 godzin.
Jednocześnie prokuratura wszczęła śledztwo ws. „celowych działań mających na celu rehabilitację nazizmu i podżeganie do nienawiści etnicznej”. W czwartek aresztowany został współzałożyciel Forum Polskich Inicjatyw Lokalnych z Brześcia. To ta polska inicjatywa na Białorusi zorganizowała obchody Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”, przez co stała się celem ataku białoruskich władz.
Znadniemna.pl za facebook.com