Jutro w stolicy Litwy odbędzie się uroczysty pochówek 20 powstańców styczniowych, których szczątki odnaleziono na Górze Zamkowej (Górze Giedymina). Wczoraj w Wilnie otwarto poświęconą im wystawę.
– Naszym celem jest przybliżenie uczestników powstania, których szczątki zostały odnalezione na Górze Giedymina. Chcemy pokazać ich historie, przeżycia, a przez to przybliżyć sam zryw niepodległościowy – powiedziała Rūta Kačkutė, szefowa Litewskiego Muzeum Narodowego będącego organizatorem wystawy.
Wystawa „Przebudzenie. Historia powstańców odnalezionych na Górze Giedymina” prezentuje fotografie, dokumenty archiwalne oraz zdjęcia prac archeologicznych, podczas których zostały odnalezione szczątki powstańców styczniowych, w tym dwóch przywódców zrywu – Zygmunta Sierakowskiego i Konstantego Kalinowskiego. Po egzekucjach, które odbywały się na wileńskim Placu Łukiskim, władze carskie grzebały straconych w tajemnicy przed bliskimi i mieszkańcami miasta. Prezentowane są przedmioty znalezione przy szczątkach: medaliki, krzyżyki, guziki, klamra, obrączka ślubna Zygmunta Sierakowskiego z napisem na stronie wewnętrznej: „Zygmund Apolonija 11 Sierpnia/30 Lipca 1862 r.”.
Objaśnienia przy eksponatach są w czterech językach: litewskim, angielskim, polskim i białoruskim. Towarzyszy jej tło muzyczne, m.in. hymn „Boże, coś Polskę” śpiewany w językach litewskim, białoruskim i polskim.
Na miejsce wystawy wybrano budynek znajdujący się u podnóża Góry Zamkowej, w którym w XIX w. działało więzienie, a jeszcze przed kilkoma miesiącami mieścił się areszt śledczy. Obecnie budynek należy do Litewskiego Muzeum Narodowego. Jak podkreśliła Rūta Kačkutė, „w budynku tym więzionych było około tysiąca uczestników zrywu niepodległościowego 1863-1864 roku, m.in. ośmiu spośród powstańców odnalezionych na Górze Zamkowej”.
Elementem wystawy są też cele pamiętające czasy powstania styczniowego. Do niektórych można wejść, inne są zamknięte i zagląda się do nich przez otwory w drzwiach.
W 2017 roku na Górze Zamkowej, zwanej też Górą Giedymina, rozpoczęto badania archeologiczne, w trakcie których znaleziono szczątki powstańców styczniowych straconych na Placu Łukiskim. Źródła historyczne wskazują, że powieszono tam bądź rozstrzelano łącznie 21 osób, ale odnaleziono szczątki tylko 20. Nie ma wśród nich księdza Stanisława Iszory, który został stracony jako pierwszy i którego prawdopodobnie pochowano w innym miejscu.
Powstańcy spoczną w centralnej kaplicy wileńskiego Cmentarza Rossa. Uroczystości pogrzebowe z udziałem delegacji Polski, Białorusi, Ukrainy i Łotwy odbędą się jutro. Polskę będą reprezentowali prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki oraz wicemarszałkowie obu izb parlamentu.
Telewizja Biełsat przeprowadzi bezpośrednią transmisję z uroczystości.
Znadniemna.pl belsat.eu wg PAP