Książka poświęcona historii międzywojennej granicy sowiecko-polskiej ukazała się jesienią 2017 roku w mińskim wydawnictwie Alfa-Kniga. Zdaniem jej autora Ihara Mielnikawa jest to książka, która łamie stereotypy historyczne.
Dotychczas w białoruskiej historiografii tego tematu prawie nie poruszano. Duże znaczenie miejscowi badacze nadawali wydarzeniom 17 września 1939 roku w obecnej zachodniej Białorusi lecz historia funkcjonowania „granicy ryskiej” i jej transformacja w „strefę buforową” po wydarzeniach wrześniowych 1939 roku pozostawały poza uwagą białoruskich historyków.
W Polsce ten temat również nie został dogłębnie zbadany. Większość publikacji dotyczyła historii powstania i działalności polskiego Korpusu Ochrony Pogranicza (KOP) – formacji wojskowej, która w XX-leciu międzywojennym broniła granicy polsko-sowieckiej. Wydarzenia odbywające się na granicy ukazywano przeważnie w świetle dokumentów archiwalnych i sprawozdań. Niestety ani polscy, ani białoruscy badacze nie prowadzili badań na miejscu, gdzie w latach 1920–1939 znajdowała się infrastruktura przygraniczna i przebiegała „granica cywilizacji”. W 2015 roku wydałem książkę „Granica koło Zasławia. 1921–1941”, która zapoczątkowała badania tego tematu. Teraz ukazała się nowa książka, nie powtarzająca dotychczasowych badań, ułatwiająca dzisiejszym czytelnikom, zarówno na Białorusi, jak i w innych krajach, zrozumienie fenomenu międzywojennej granicy sowiecko-polskiej, przebiegającej zaledwie kilkadziesiąt kilometrów od Mińska.
Warto dodać, że książka jest bogato ilustrowana. Czytelnicy zobaczą w niej ponad 500 fotografii, z których większości nigdy dotąd na Białorusi nie publikowano. Część z nich pochodzi z archiwów zagranicznych (Holandii, Polski, Rosji) lecz najwięcej fotografii pochodzi z prywatnego archiwum autora. Album “Granica przebiegała pod Mińskiem. 1921–1941” zawiera cztery rozdziały. W pierwszym szczegółowo opowiada o działalności polskiej ochrony pogranicza na granicy z BSRS w okolicach Mińsk–Zasław. Oprócz historii przejść granicznych і strażnic czytelnicy dowiedzą się wielu ciekawych rzeczy o Korpusie Ochrony Pogranicza, czym był, kto w nim odbywał służbę, jak wyglądał dzień powszedni polskiego funkcjonariusza straży granicznej na granicy z państwem Sowietów. Sporo uwagi poświęcono historii walki z przemytnikami oraz działalności polskiego wywiadu straży granicznej.
Książka jest bogato ilustrowana:
Drugi rozdział zawiera ciekawe i mało znane fakty z historii działalności sowieckiej ochrony pogranicza, która w przeciągu dwudziestu lat odbywała służbę na „granicy cywilizacji”. Czytelnicy znajdą tu wiele nowych materiałów. Najciekawsze są mało znane fakty z historii mińskiego rejonu umocnionego Armii Czerwonej stworzonego na początku lat 30. w pobliżu granicy na wypadek wojny przeciwko II Rzeczypospolitej.
Trzeci rozdział książki poświęcony został przyłączeniu obecnej zachodniej Białorusi do BSRS we wrześniu 1939 roku i roli w tym procesie sowieckiej straży granicznej. Jak wiadomo po tych wydarzeniach dawna granica sowiecko-polska istniała do czerwca 1941 roku jako „strefa zaporowa”.
Wreszcie czwarty rozdział opowiada o wydarzeniach czerwca 1941 roku, а konkretnie o obronie, którą próbowała zorganizować sowiecka straż graniczna, czerwonoarmiści i żołnierze mińskiego rejonu umocnionego na linii dawnej granicy pod Mińskiem. W książce czytelnicy mogą obejrzeć liczne fotografie zrobione przez żołnierzy niemieckich w miejscach walk koło schronów bojowych niedaleko Mińska. Przy tym szczególne znaczenie w książce nadano również tragedii miasta nad Świsłoczą w czerwcu 1941 roku.
Książkę wydano w małym nakładzie (99 egzemplarzy) na koszt własny autora. Już w chwili obecnej można stwierdzić, że wzbudziła ona duże zainteresowanie wśród miłośników białoruskiej historii wojennej. Album “Granica przebiegała pod Mińskiem. 1921–1941” pozwala inaczej spojrzeć na liczne niuanse życia na tych terenach. Autor skupia się nie na suchych liczbach i faktach z pożółkłych dokumentów archiwalnych, a przede wszystkim na losach przeciętnego człowieka, który zmuszony był mieszkać na „granicy cywilizacji”. Nie ma większego znaczenia, czy był polskim KOP-owcem, czy sowieckim funkcjonariuszem, czy zwykłym białoruskim chłopem. Losy tych ludzi stanowią nieodłączną część białoruskiej historii. Właśnie takie historie ludzkie składają się na latopis naszej przeszłości.
Znadniemna.pl za Ihar Melnikau, kandydat nauk historycznych/minsk.msz.gov.pl
Tadeusz rytwinski / 11 stycznia, 2018
Ja bym chcial kopie tej ksiaszki
/
Longin / 11 stycznia, 2018
Temat poruszony w książce jest bardzo ciekawy i pouczający. Dobrze by było przeczytać ją w całości ale gdzie książkę kupić ??! Dobrze że są osoby którzy odkrywają tajemnice nieodkryte a które powinniśmy znać.
Pozdrawiam Autora i życzę mu wiele jeszcze publikacji.
/
józwa / 20 stycznia, 2018
Dzień dobry! Gdzie mogę kupić tą książkę?
/