Tradycyjnie, w pierwszą sobotę i niedzielę sierpnia, na węgorzewskim Placu Wolności odbył się Międzynarodowy Jarmark Folkloru, zorganizowany przez miejscowe Muzeum Kultury Ludowej.
Już po raz 40-ty wydarzenie to zgromadziło wielbicieli autentycznej kultury ludowej z Polski i zagranicy – twórców, rzemieślników i rękodzielników, śpiewaków i muzykantów. Obok majstrów z Polski, Litwy, Ukrainy i Rosji (obwodu kaliningradzkiego) na jarmarku swoje wyroby rękodzieła i sztuki ludowej zaprezentowali członkowie, działającego przy Związku Polaków na Białorusi, Towarzystwa Twórców Ludowych.
W składzie delegacji TTL przy ZPB znaleźli się twórcy z Grodna, Lidy i Szczuczyna. Wyroby, wystawione przez nich na stoiskach jarmarku cieszyły się zainteresowaniem i popytem u licznie odwiedzających jarmark mieszkańców Węgorzewa i innych polskich miast.
Tradycyjnie w czasie, gdy twórcy prezentowali swoje wyroby na jarmarku, na scenie miejscowego amfiteatru odbywał się koncert zespołów ludowych z Polski i zagranicy, a także – pokaz mody naturalnej.
W ramach festynu można było też wybić jubileuszową monetę i otrzymać okolicznościową pocztówkę ze zdjęciem Pierwszego Festiwalu, który odbył się w Węgorzewie w 1977 roku.
Twórcy z Białorusi są zapraszani przez Muzeum Kultury Ludowej w Węgorzewie na Międzynarodowy Jarmark Folkloru od wielu lat. Organizatorzy zapewniają naszym twórcom nie tylko możliwość zaprezentowania ich wyrobów, lecz także możliwość przeprowadzenia warsztatów rękodzielniczych, a także udziału w warsztatach, prowadzonych przez ich kolegów z Polski i innych krajów.
W 40. Międzynarodowym Jarmarku Folkloru w Węgorzewie udział wzięli m. in.:
Aleksander Bieżko, który w TTL przy ZPB działa od ponad 15 lat i prezentuje m.in. wyroby z zakresu tzw. biżuterii naturalnej, wykonanej z drewna, m.in. drzew owocowych i innych rzadko wykorzystywanych w rękodzielnictwie gatunków drewna.
Maryna Jeremczyk zaprezentowała na Jarmarku obrazki i pisanki inkrustowane słomą. Jej pisanki ze słomy zawsze robią wrażenie na zwiedzających na wszystkich jarmarkach, gdyż Maryna jest jedną z najlepszych mistrzyń w swojej branży, a jej wyroby znajdują się m.in. w zbiorach Muzeum Etnografii w Warszawie.
Tłoczno było podczas Jarmarku przy stoisku Haliny Burblis z Lidy, która również zaprezentowała przepiękne wyroby ze słomy. Wiele z nich wzbogaciło rodzinne kolekcje rękodzieła gości węgorzewskiego jarmarku, a byli tu nie tylko mieszkańcy Węgorzewa i innych polskich miast, lecz także turyści m.in. z Niemiec i Wielkiej Brytanii.
Pierwszy raz w tak dużej imprezie rękodzielników i twórców ludowych uczestniczyła Halina Rudź. Dla niej była to nie tyle okazja do zaprezentowania swoich wyrobów, co szansa na poznanie innych mistrzów i zgłębienie wiedzy o sztuce ludowej oraz o warsztacie uznanych autorytetów w branży rękodzieła.
Generalnie udział członków TTL przy ZPB w węgorzewskim Jarmarku to przede wszystkim możliwość spotkania ze starymi znajomymi i zawiązania nowych kontaktów. Udział w takich wydarzeniach procentuje zapałem twórczym na cały rok, a więc zaproszenia na takie jarmarki, jak ten w Węgorzewie, przyjmujemy z ogromną wdzięcznością.
Przy okazji tej publikacji pragnę podziękować za zaproszenie na 40. Międzynarodowy Jarmark Folkloru w Węgorzewie naszym serdecznym przyjaciołom z Muzeum Kultury Ludowej w Węgorzewie.
Ryszarda Kałacz, prezes TTL przy ZPB