Tegoroczny XXIII Międzynarodowy Miński Festiwal Filmowy „Listopad” jest pełen polskich akcentów filmowych.
Nie dość, że wydarzeniem wieńczącym Festiwal będzie pokaz 11 listopada w kinie „Moskwa” ostatniego filmu wybitnego polskiego reżysera filmowego śp. Andrzeja Wajdy pt. „Powidoki”.
W ramach festiwalu odbywa się także wystawa „Filmy Andrzeja Wajdy w światowym plakacie filmowym”. Jest również prezentowany międzynarodowy projekt Instytutu Adama Mickiewicza w Warszawie pt. „Kino przemian”, w ramach którego odbywają się pokazy filmów dokumentalnych i warsztaty.
Na otwarciu wystawy „Filmy Andrzeja Wajdy w światowym plakacie filmowym”, przygotowanej przez Muzeum Kinematografii w Łodzi i sprowadzonej do stolicy Białorusi przez Instytut Polski w Mińsku, dyrektor tej ostatniej instytucji Mateusz Adamski zaznaczył, iż prezentowana wystawa była prezentem na 90. urodziny wielkiego twórcy filmowego. – Niestety, niedawno wielki Mistrz odszedł z tego świata, więc nie jest to już wystawa urodzinowa, lecz wystawa poświęcona pamięci Andrzeja Wajdy i Jego twórczości – mówił dyrektor Instytutu Polskiego.
Obecna na wernisażu wystawy wicedyrektor Muzeum Kinematografii w Łodzi Barbara Kurowska opowiadała, że Andrzej Wajda osobiście brał udział w otwarciu tej wystawy na warszawskim Wilanowie. Według niej wystawa bardzo mu się podobała.
– Andrzej Wajda towarzyszył Muzeum Kinematografii od początku, a to już 30 lat – zaznaczyła Barbara Kurowska. – W tym okresie muzeum zrobiło jedenaście wystaw poświęconych jego twórczości. Prezentowana w Mińsku wystawa plakatu jest najmłodszą, choć wystawiano ją już w różnych krajach Europy i w Polsce. Bardzo się cieszę, że pierwsza prezentacja tej wystawy za wschodnią granica Polski odbywa się w Mińsku – dodała dyrektor Muzeum Kinematografii.
Wystawa „Filmy Andrzeja Wajdy w światowym plakacie filmowym” została otwarta w mińskiej galerii Michała Sawickiego i będzie dostępna dla zwiedzających do ostatniego dnia Festiwalu „Listopad”, czyli do 11 listopada.
Ludmiła Burlewicz i Julia Baryło z Mińska